Do kościoła można wchodzić na różne sposoby, we wszystkich najpierw wchodzą goście, później młodzi. Wszędzie też można dodać na początku dziewczynkę, która sypie płatki róż na ziemię lub/i chłopca, który niesie obrączki.

– najbardziej popularny, tradycyjny sposób polski: para młoda wraz ze świadkami czeka w drzwiach kościoła. Podchodzi do nich ksiądz, wita się i pyta, czy na pewno tego chcą. Po czym ksiądz idzie przodem, za nim (ale wolniejszym krokiem) para młoda, za młodymi świadkowie

– styl angielski – pan młody oczekuje wraz ze świadkami przy ołtarzu na swoją wybrankę, następnie wchodzą świadkowa a za nimi, dostojnym krokiem panna młoda z ojcem, który później „oddaje” córkę w ręce przyszłego męża

– styl amerykański – orszak, złożony z wielu (nawet parunastu) par druhen i drużbów wchodzi po kolei do kościoła powolnym krokiem, za nimi świadkowie (tak zwani drużbowie główni) na końcu wchodzi para młoda

– różne kombinacje powyższego, np. cały orszak druhen wchodzi pojedynczo a na końcu sama panna młoda, podczas gdy mężczyźni czekają pod ołtarzem, lub panna młoda z ojcem.

Rolę ojca gdy go zabraknie, przejmują inni najbliżsi pannie młodej, ojciec pana młodego, dziadek, wujek, czasem mama.

W stanach, gdzie popularne są duże orszaki ślubne, obowiązkiem młodych, jest zapewnienie wszystkim strojów. Zazwyczaj panna młoda wybiera, jaki kolor i krój powinny mieć zarówno suknie druhen jak i garnitury drużbów. Zważywszy na to, że orszak składa się z wielu osób, należałoby wziąć pod uwagę że są one różnych postur oraz urody. Narzucanie wszystkim jednakowych krojów i kolorów może pięknie wyglądać na zdjęciach z daleka, lecz każda osoba z osobna może czuć się gorzej. Lepszym rozwiązaniem wydaje się być narzucenie koloru i długości sukni, krój pozostawiając do wyboru, narzucając krój sukni lecz kolor dać do wyboru, oraz wersja najlepsza – pozostawić zarówno kolor (w pewnej gamie kolorystycznej) jak i krój (założyć że mają być np. za kolano bez rękawów) do wyboru druhen. Wtedy zarówno zdjęcia będą wyglądać dobrze, będzie spójny obraz całości, lecz każda z kobiet będzie czuć się swobodnie i dobrze w swojej sukni. Z mężczyznami jest łatwiej, gdyż im wystarczy wybrać krój i kolor garnituru i wszyscy powinni wyglądać dobrze.

Druhny i drużbów powinny łączyć wspólne akcenty kolorystyczne, np. krawaty i szarfa przepasająca suknie. Również buty powinny być odpowiednio dobrane. Każda druhna ma w rękach identyczny bukiet, skromniejszy od młodej lecz pasujący do reszty stroju.

Młodzi powinni też zapewnić stroje dla dzieci, które będą im towarzyszyć, czyli sukienkę (białą lub różową) dla dziewczynki lub garniturek dla chłopca.

Jeżeli ojciec ma prowadzić młodą do ołtarza to powinien on pasować strojem do reszty orszaku.

Można również spotkać mniej konwencjonalne wejścia niż przy powolnym marszu weselnym, lecz prawdopodobnie w Polsce, w kościele katolickim, nie będzie to dobrze widziane, gdyż wymagane jest zachowanie powagi kościoła oraz stosowność stroju.