Oczepiny, to tradycyjne, oficjalne pożegnanie państwa młodych ze stanem panieńskim i kawalerskim. Rozpoczyna się on do zdjęcia pannie młodej welonu przez świadkową a panu młodemu krawata (lub innej ozdoby jak np. fularu czy musznika) przez świadka. Zbierają się wszystkie panny i kawalerowie obecni na weselu.

Najpierw panny ustawiają się w kółeczko, panna młoda zamyka oczy lub przewiązuje się jej oczy przepaską. Włączana jest muzyka i panny kręcą się w jedną stronę a pani młoda w drugą. Gdy muzyka ustaje pani młoda rzuca welonem za siebie i ta panna która złapie welon jako pierwsza z obecnych panien wyjdzie za mąż. Odpowiednio postępuje pan młody z kawalerami. Następnie młoda para z nową młodą parą tańczą wspólny taniec.

Teraz następują różne zabawy.

Tradycyjne są dużo bardziej związane z seksem, współczesne mają raczej za zadanie rozruszać gości i ich zintegrować. Aby było więcej zabawy można z zabaw zrobić rywalizację pomiędzy rodzinami (z pomocą znajomych). Za każdą wygraną zabawę rodzina dostaje punkt, a po cyklu 3 lub 5 zabaw (więcej wszystkich znuży) rozstrzygane jest, która rodzina jest bardziej sprawna/zabawowa/oddana sprawie. W każdej zabawie może być nagroda w postaci „pół litra czystej wody mineralnej oczywiście” lub „talon na balon”, dawniej zawsze butelka wódeczki. Pamiętajmy jednak, że nic na siłę, nikogo do zabaw nie można zmuszać, muszą być na tyle atrakcyjne, by goście sami chcieli się bawić.

Zacznijmy od starych zabaw, nie za bardzo stosownych w tych czasach

– piana – do konkursu potrzebne są dwie pary. Panie dostają do rąk trzepaczki, miski i jajko. Panowie dostają po balonie. Ta para, która szybciej napompuje balon aż pęknie i ubije pianę – wygrywa

– seksowny taniec – do zabawy zapraszane są panie. Najpierw jest próba generalna: na podłodze kładzie się pan, a nad nim inny pan przechodzi okrakiem tanecznym krokiem. Później pannom zawiązuje się oczy, a pan niepostrzeżenie wstaje, a zamiast niego kładzie się np. gitarę i panny muszą przejść nad nią instruowane przez tłum lub wodzireja. Ta która „więcej pokazała” wygrywa.

– przekładanie jajka w nogawce – panna młoda ma za zadanie przełożyć panu młodemu jajko pomiędzy nogawkami jego spodni, bez ich ściągania

– trafianie do butelki – panu młodemu zawiązuje się pasek ze sznurka wokół pasa, a na końcu tego sznurka przywiązuje się np. ołówek. Na podłodze stawia się butelkę. Panu młodemu zawiązuje się oczy i panna młoda instruuje go, jak ma trafić do butelki. Na koniec stwierdza się, że tak właśnie będzie wyglądała ich noc poślubna.

– rozpoznawanie po kolanku – kobiety i panna młoda siadają na krzesełkach. Panu młodemu zawiązuje się oczy i ma po macaniu kolejnych kolan rozpoznać, która z nich jest jego żoną

– taniec z kartą – pary losowo dobrane dostają po karcie gry. Muszą bez użycia rąk trzymać je pomiędzy swoimi ustami tak, by nie upadła przez cały taniec

– dmuchanie pingponga – dwóch panów siada na krzesełkach, dostaje na stoliku piłeczkę. Najpierw mają próbę i sprawdzają, który mocniej przedmucha. Później zawiązuje się im oczy, a zamiast pingponga podstawia miseczkę z mąką. Inną wersją jest, że panowie zakładają się np. o 100 zł i w próbie próbują przedmuchać ten właśnie banknot.

– taniec – pan młody bierze pannę młodą na ręce i musi tańczyć aż muzyka nie ustanie. A gdy już nie ma sił, wodzirej mówi, że tak właśnie będzie wyglądało ich życie, panna młoda noszona na rękach a pan młody ledwo zipie. (czy inna równie bystra uwaga)

Zbiorowe:

– labado – to taniec, w którym goście ustawiają się w kręgu, na przemian kobieta i mężczyzna (im więcej tym lepiej). Włączana jest muzyka, a wodzirej mówi po kolei, jakie części ciała sąsiada mają chwycić goście. Zaczyna się niewinnie – głowa, ramiona, łokcie, pas, kolanka, kostki. („Rączki już były? Były! Łokcie już były? Były! No to chwytamy za kolanka i tańczymy”) Nieprzyjemnie może się zrobić, gdy rozochocony wodzirej powie: tyłek, piersi czy rozporek.

– taniec ze szczotką – pan młody dostaje do rąk szczotkę ze szmatą i ma z nią tańczyć, po drodze zabiera wszystkich mężczyzn i tańczą wężyka do końca piosenki. Na końcu wodzirej stwierdza, że tak to właśnie wygląda, wszyscy faceci uganiają się za szmatą (haha ależ to bystre!)

– zbieranie na wózeczek – osoby, które chcą zatańczyć z panną młodą lub panem młodym, muszą dać do koszyka jakąś kwotę (w niektórych regionach symboliczna złotówka, w innych nawet 100zł) a państwo młodzi tańczą z nimi na zasadzie odbijanego

Parę zabaw bardziej stonowanych, zbiorowe:

– jedzie pociąg z daleka – to seria tańców z różnych regionów świata, przerywana tańczeniem wspólnie pociągu do utworu „jedzie pociąg z daleka”. Tańcami może być: zorba, kankan, krakowiak, ostatnio też jożin z bażin, wal wiedeński, kaczuchy

– znikające krzesło – potrzebne jest 5 par i 4 krzesła. Pary tańczą wokół ustawionych krzeseł w kółko w różne strony, a gdy muzyka cichnie należy usiąść, pan a na nim pani. Ta para, której nie uda się znaleźć wolnego krzesła odpada. W każdym cyklu zabiera się jedno krzesło. Karą może być zrobienie pompek, przysiadów, odśpiewanie piosenki, powiedzenie kawału. Inna wersją jest, że jest 6 osób i 5 krzeseł. Wodzirej mówi, co mają zrobić osoby. np. przynieść krawat, but od pani, zieloną gałązkę. Ostatnia osoba nie znajduje dla siebie miejsca.

– kareta – kareta, to ustawione krzesła, w których są 2 konie, 1 woźnica, 2 królów i 2 królowe. Gdy wodzirej powie, że królowie wstają – muszą wstać. Gdy królowe mają obiec karetę dookoła to muszą to zrobić. Dla utrudnienia można dodać lewą i prawą stronę. np. lewa strona podnosi prawą rękę. Im szybciej po sobie następują polecenia tym łatwiej się pomylić.

Dla państwa młodych:

– jak dobrze się znają – para młoda dostaje po 2 kartoniki „ja” i „on/ona”. Siadają tyłem do siebie na krzesełkach i zadawane są im pytania (ale nie więcej niż 10!!). np. „kto pierwszy powiedział „kocham Cie”, „kto pierwszy zaprosił na randkę”, „kto pierwszy pocałował”, „kto bardziej lubi gotować”, „kto będzie rządził domem”, „kto będzie wychowywał dzieci”, „kto więcej zarabia”, „kto jest bardziej zazdrosny”

– kto ma większą władzę (zabawne pod warunkiem równej liczebności rodzin) – każde z młodych zbiera jak największą liczbę osób i przekonuje by – oddały po bucie, zaśpiewały z nim piosenkę, zrobiły 5 przysiadów. Kto namówi większą liczbę gości – wygrywa