Każda osoba, która wpada wstępnie na pomysł założenia restauracji powinna zdawać sobie sprawę z tego, że największe szanse na powodzenie mają ci, którzy odnajdują swoją niszę. Są to najczęściej osoby, które albo wróciły z odległych krain, w których zobaczyły nowy sposób na biznes, albo osoby, które myślą kreatywnie i potrafią wymyślać coś, czego nie ma jeszcze na rynku. Dobrze jest na przykład trafić w potrzeby specyficznej grupy ludzi. Dobrym pomysłem jest na przykład proponowanie knajpy dla diabetyków albo dla ludzi, którzy nie tolerują laktozy, albo dla osób, które nie jedzą glutenu. Ważne też jest jednak, aby nie przesadzać z niszowością swojego produktu. Nie może on być na tyle niszowy, że trudno będzie o pasującego profilem klienta. Przygotowując się do otworzenia restauracji powinniśmy także wiedzieć, że jeśli pracować będziemy sami – będzie nam bardzo trudno. Najlepiej jest tworzyć spółkę z maksymalnie dwiema osobami. Jeśli będzie ich więcej, będzie trudno o dystans i o trzymanie się w ryzach.